sobota, 23 września 2017

Idą Święta, czyli URODOWE KALENDARZE ADWENTOWE

Sądząc po tym, co dzieję się w sklepach, trzeba jednoznacznie stwierdzić, że Gwiazdka jest już blisko! Wiem, brzmi to co najmniej śmiesznie, bo przecież mamy dopiero wrzesień. Jednak w londyńskich sklepach praktycznie nie ma śladu Halloween, za to pojawiają się ozdoby choinkowe, słodycze z Mikołajem i kartki świąteczne. W drogeriach zaś znajdziemy już zestawy świątecznych kosmetyków, i to co stanie się predmiotem dzisiejszych rozważań - urodowe kalendarze adwentowe. Tych na rynku brytyjskim jest mnóstwo, a w Polsce, mimo że pożądane, wciąż są beznadziejnie nieobecne na rynku. No ale może coś się uda zrobić w tej kwestii... ale o tym za chwilę!



A tymczasem słów kilka o tym, co przygotowali dla nas producenci:

1. Jak zwykle najszerszą ofertę przygotowała firma Makeup REVOLUTION. Oto ich trzy najciekawsze propozycje:

a. Standardowy kalendarz na 25 dni w cenie 200zł, gdzie możemy znaleźć szminki, błyszczyki, cienie, róże, rozświetlacze, pędzle, a ostatniego dnia paletę cieni.
Miałam taki w zeszłym roku i byłam bardzo zadowolona :)





b. Nieco droższa wersja w postaci kuferka niespodzianek w cenie 250zł.



c. I najdroższa wersja, choć biorąc pod uwagę, co możemy znaleźć w środku, zdaje się być propozycją wciąż w miarę rozsądnej cenie 350zł.




2. Kolejna propozycja, to kalendarze firmy THE BODY SHOP. Te moim zdaniem, już samym opakowaniem zaspokajają dziewczyńską potrzebę otaczania się ładnymi rzeczami. Producenci przygotowali trzy wersje cenowe, przy czym najtańsza została wyprzedana jeszcze zanim kalendarze trafiły do sklepu ;) A oto dwie pozostałe. Obie zawierają minatury i kilka pełnowymiarowych flagowych, cudownie pachnących produktów tej marki:

a: nieco "tańszy", w cenie 370zł.



b. i droższy, w cenie 550zł. (wiem, aż boli!!!)




3. Bijąca rekordy popularności na makijażowym rynku firma NYX, w porównaniu z zeszłym rokiem, moim skromnym zdaniem się jakby nie popisała. Ich tegoroczny kalendarz zawiera tylko produkty do ust. A jego cena to 250zł.



4. Niegdyś bardzo popularna, a dziś trochę zapomniana marka makijażowa SLEEK także przygotowała swój kalendarz na 25 dni. Niestety nie możemy podejrzeć, co znajdziemy w środku. Po kształcie okienek, możemy się jedynie domyślać zawartości. Cena 220zł. 



5. Wielbicielki klasycznego manicuru mogą się skusić na naprawdę wypasiony kalendarz ESSIE w cenie 300zł.




6. Wielbicielki blogerek modowo-urodowych, a dokładniej TANYI BURR, mogą sobie sprawić 12 dniowy zestaw kosmetyków sygnowanych jej nazwiskiem w cenie 150zł.



7. Bardziej wymagająca klientka z radością pewnie postawi na bajkowo opakowany zestaw na 25 dni z firmy L'OCCITANE w cenie 300zł.


8. I wreszcie niesamowicie pożądany ale bajońsko drogi zestaw od firmy LUSH. Za 12 produktów musimy zapłacić 400zł.




A Ty, który kalendarz chciała byś sobie sprawić z okazji świąt?

Jeśli masz ochotę, na któryś z powyższych i chcesz mi zaufać, chętnie pomogę. 
Osoby zainteresowane zakupem proszę o kontakt przez formularz kontaktowy po prawej stronie. Do ceny kalendarza należy doliczyć kwotę 20zł na pokrycie kosztów przesyłki, a ten w przeciągu 10 - 14 dni będzie u Ciebie w domu. Ewentalne zamówienia proszę składać do 30 września.

Przedświąteczne Ho Ho Ho! ;)

1 komentarz:

  1. Na www.foto-kalendarz.pl znajdziesz tylko i wyłącznie kalendarze wysokiej klasy. Zapoznaj się z naszą ofertą już teraz.

    OdpowiedzUsuń