Wesołych Świąt Kochani! Mam nadzieję, że karp smakował, a wszystkie prezenty były dokładnie takie, jak sobie wymarzyliście!
A co u nas?
Otóż, jeszcze rok temu nawet przez myśl by mi nie przeszło, że następne Święta będę spędzać w Londynie, a tu proszę nasza trójkulturowa Wigilia za nami i szczerze była piękna!
A jak połączyć tradycje polskie, szwedzkie i brytyjskie - oto nasz przepis.
Wystarczy choinka, biały obrus, dobre jedzonko i przede wszystkim dobre towarzystwo.
No a potem były już prezenty, który bezapelacyjnie łączą wszystkie kultury. Już moja w tym głowa, żeby było dużo zabawy przy rozpakowywaniu ;) I tym sposobem na prezenty zeszło nam się z lekka dwie godziny ale wszyscy byli zadowoleni, co zresztą widać po minach :) Ja jestem meeega zadowolona! Dziękuję Mikołaju!
Jutro mamy w planach odwiedzić Westminister i pospacerować wzdłuż Tamizy, a w drugie Święto wybrać się doWinter Wonderland w Hyde Parku. Także wypatrujcie nowych wpisów!
Smacznego świętowania! <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz